piątek, 12 lipca 2013

Opowiadanie 1/ część 1
Była noc, szłam ulicą, myślałam o tym, co było, jest i co będzie. Myślałam o Piotrze, jak go zraniłam słowami "Nie kocham Cię". Teraz dopiero uświadomiłam sobie, że świat mu się zawalił. Mimo tego, że mineły już 2 tygodnie od tamtego wydarzenia, to dopiero dziś poczułam, że mu na mnie zależy. Zdemaskował moją młodą pacjentkę- Paule. Gdyby mnie nie kochał nie zrobił, by tego. Nie wiem, czy ma sens ciągłe unikanie go, choć trudno jest zapomnieć o tym, co mi zrobił. Co ja mu zrobiłam. Obie strony są winne, ale mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. :)
Następny dzień- 7.10.
Kolejny dzień, kolejna monotonnia. Znów praca, dyżur. Jedyne pocieszenie to Piotr, właściwie on uważa mnie za kobiete bez serca, znów słone łzy ciekły mi po policzkach, musiałam się śpieszyć, wyszłam z mieszkania, stanełam na korytarzu, było mi źle, znów emocje mną zawładneły
Me łzy kapały, chciałam zapomnieć, ale dlaczego zapomnieć jest tak trudno...

2 komentarze: